Nareszcie nadeszły ferie
Nareszcie nadeszły ferie, magiczny okres, dwa tygodnie podczas których można zapomnieć o sprawdzianach i poświęcić czas tylko na przyjemności.
Możliwości było wiele: oddać się „białemu szaleństwu”, skorzystać z basenu albo nadrobić zaległości kinomana. W kinach grane były wtedy interesujące filmy takie jak: „Syn Szawła”, „Moje córki krowy”, „Dziewczyna z portretu”. Każda z historii ujętych w filmach skłaniała do rozmyślań, a czasu na takowe podczas ferii nie brakowało. Młodzież małopolski miała w tym roku ferie jako pierwsza grupa i dzięki temu w spokoju mogła obejrzeć mecze naszych szczypiornistów w mistrzostwach Europy.
Ferie to cudowne dni kiedy bez wyrzutów sumienia można poświęcić czas na czytanie, bynajmniej nie lektur, spotkania z przyjaciółmi a nawet zwyczajne leniuchowanie. Byli i tacy, którzy poświęcili ten czas na naukę bądź rozwijanie własnych zainteresowań. Sądzę, że każdy z uczniów wypoczął i nabrał energii oraz chęci do pogłębiania swojej wiedzy w drugim semestrze. Dla maturzystów był to również dogodny czas na rozpoczęcie powtórek przed zbliżającym się egzaminem dojrzałości.
Mam nadzieję, że każdy z nas jest zadowolony z tego jak spędził tegoroczne ferie i naładował porządnie baterie, bo następne wolne dni dopiero pod koniec marca.
Iza Ćmak, I A
{gallery}galeria/wydarzenia/nasze_ferie_2015{/gallery}